Światopogląd Huni Kuina

Należy pamiętać, że dla Huni Kuin wszystkie rośliny w dżungli są święte i leczą. Jednym z najgłębiej zakorzenionych zwyczajów tego plemienia są kąpiele roślinne, które wykonują oni bardzo często. Do tych kąpieli wybierają potrzebną im roślinę (mają niesamowitą wiedzę o otaczającej ich florze), gotują ją i kąpią się w tej aromatycznej wodzie.

Kąpiel ta ma niewyobrażalne właściwości terapeutyczne, jest zdolna do przywrócenia energii, rozluźnienia uszkodzonych mięśni, zmniejszenia obrzęków na ciele, ujednolicenia czakr lub odpędzenia złych myśli i zmartwień. Do tej kąpieli nie jest konieczna rekomendacja żadnego szamana lub pajé (hiervero wspólnoty).

To działanie, które może wydawać się tak proste, pokazuje nam wewnętrzną mądrość wszystkich członków społeczności w odniesieniu do natury, do której należą, i wprowadza nas w ich światopogląd jako istoty należące do dżungli, bez różnicy między nim a zamieszkujących je mężczyzn.

„paje”

„Pajé” ma związek z roślinami. Ma bardzo kompletną wiedzę na temat wszystkich roślin żyjących w dżungli, ale ma także duchowy związek z tymi roślinami i wszystkimi naturalnymi lekami. Jest postacią równie ważną jak szaman, choć jest między nimi niewielka różnica.

Terapeuta „pajé” komunikuje się z roślinami, a jego zadaniem jest leczenie wszelkiego rodzaju chorób i dyskomfortów za pomocą roślin i medycyny naturalnej wytwarzanej z roślin. Szaman komunikuje się z duchami i to jest jego praca. Przychodzą do niego, gdy potrzebują pracy związanej z duchem.

Szamani posiadają wiedzę, która pochodzi z innych poprzednich wcieleń, a także od ich przodków. Nie zdecydowali się zostać szamanami, raczej urodzili się szamanami. Ich rolą jest kontakt z duchami. Szamani, a także pajé, podczas długich okresów inicjacji w różne procesy, przestrzegają określonych diet, w których np. nie jedzą mięsa, ryb, soli, cukru, ani nie podejmują stosunków seksualnych, okazując w ten sposób czystość. stawić czoła duchom i połączyć się z nimi.

Dla świata zachodniego naprawdę trudno jest zrozumieć całą tę wiedzę, ale w tej społeczności od najmłodszych lat dzieci są uczone wiedzy o roślinach, zwierzętach, przodkach, żywiołach, Matce Ziemi, astralu i duchowości… Jeśli jesteś połączony z tu i teraz, otrzymasz wszystkie instrukcje dotyczące nauki i rozwoju.

Proces uczenia się zielarza (pajé) bardzo różni się od procesu uczenia się szamana. O ile nie ma do czynienia z trującymi liśćmi, zielarz nie podlega postowi i może wykonywać swoje normalne czynności, takie jak polowanie i życie małżeńskie. Zdobywa wiedzę poprzez praktykę u innego specjalisty i wymaga doskonałej pamięci i spostrzegawczości.

Pomimo wiedzy, jaką posiada zarówno paź, jak i szaman, nie stają się oni autorytetami. Istnieje wolność, która przewyższa każdego człowieka, każdy człowiek może robić, co chce, i każdy podlega nieubłaganym prawom dżungli, a nie ludzi. Nie ma „ja” jako czegoś odrębnego od społeczności czy dżungli.

Kiedy ktoś przekazuje informację, nie robi tego kierując się ego, tak jak pozostali nie słuchają z powodu podporządkowania. Istnieje pełna świadomość, że przekazywanie informacji ma swoją przyczynę wykraczającą poza wolę ludzi. Nie ma zbyt wiele myślenia, a to dlatego, że „ja” nie jest tak ważne.

Wszystko to świadomość i połączenie. Sprawy są prostsze, bo życie tam jest już skomplikowane. Matka Ziemia nie ma granic, jest pojedynczym organizmem, a ludzie są jego częścią, wystarczy jej słuchać, aby połączyć się z nią, a tym samym ze sobą.

W swoim światopoglądzie Huni Kuin wyobrażają sobie wzgórze, które reprezentuje świat. Na jego szczycie znajduje się środek, z niego wypływają wszystkie rzeki i wydłużają się, aż nie widać drugiego brzegu. W dolnej części mieszka tarantula, właścicielka zimna i śmierci. Niebo rozciąga się pod ziemią, aż łączy się z horyzontem.

Huni Kuin wyobrażają sobie, że mieszkają na szczycie wzgórza, podczas gdy „huni bemakia”, czyli reszta ludzi nienależących do ich plemienia ani społeczności językowej, żyje poniżej. Obecnie obaj są na bliższych pozycjach, gdyż huni kuin zeszli ze szczytu, a białym udało się przekroczyć serpentynowe rzeki dzięki pomocy dużego krokodyla.

Huni kuin twierdzą, że prawdziwi szamani, „mukaya”, ci, którzy nosili w swoich ciałach szamańską substancję, którą nazywają „muka”, umarli. Nie ogranicza ich to jednak do praktykowania innych form szamanizmu, uważanych za mniej potężne, ale równie skuteczne. Twierdzą zatem jednocześnie, że szamanów nie ma, a jest ich wielu.

Cechą charakterystyczną szamanizmu Huni Kuin jest zdolność uzdrawiania lub wywoływania chorób. Niewidzialność i dwuznaczność tej mocy wiąże się z jej nietrwałością. Szamanizm jest bardziej wydarzeniem niż rolą lub ustaloną instytucją społeczną. Wynika to również z surowych zasad abstynencji, jakich wymaga bycie szamanem: nie może jeść mięsa ani utrzymywać relacji z kobietami.

Używanie ayahuaski jest zbiorową praktyką wśród Huni kuin, której doświadczają wszyscy mężczyźni i kobiety, dorośli i młodzież, którzy chcą zobaczyć „świat ayahuaski”. „Mukaya”, szaman, nie potrzebuje żadnej substancji, żadnej zewnętrznej pomocy, aby komunikować się z niewidzialną stroną rzeczywistości.

Yuxin

Wszyscy dorośli mężczyźni są trochę szamanami w tym sensie, że uczą się kontrolować swoje wizje i interakcje ze światem „yuxin”, który w pewnym sensie przetłumaczylibyśmy jako „świat duchów”.

Dzieje się tak z powodu powtarzalnego, częstego i popularnego stosowania ayahuaski, którą spożywają dwa do trzech razy w miesiącu, a także długich, samotnych spacerów, na które niektórzy starsi ludzie wyruszają bez praktycznego celu, takiego jak polowanie lub poszukiwanie ziół leczniczych. . Te spacery mają raczej na celu nawiązanie aktywnego kontaktu ze światem „yuxin”.

Nazywają ayahuaskę „nixi pae”, która pochodzi od gigantycznej liany (marirí) i chacruny, drzewa, obie rośliny mają piękne kwiaty. Z połączenia tych dwóch roślin w konkretnym preparacie powstaje napój ayahuasca. To normalne, że w społecznościach rośliny te występują wokół wioski, więc nie trzeba zagłębiać się zbyt daleko w dżunglę, aby je znaleźć.

Przygotowanie zajmuje co najmniej cały dzień (czasami nawet więcej) i zazwyczaj podczas ceremonii gotuje się więcej lekarstw, niż jest to konieczne, tak że zostaje. W ten sposób mają w społeczeństwie wystarczającą ilość leków, których można użyć, gdy będzie to konieczne.

Innym świętym lekarstwem, którego używają podczas ceremonii, jest tabaka, którą przygotowuje się z suchych liści tytoniu (sezonowo sadzą je sami lub kupują od innych społeczności uprawiających w okolicy) i popiołu z innych drzew dżungli, wszystko rozgniatane, aż powstanie bardzo drobny proszek.

Ten pył tytoniowy wykorzystuje się poprzez wciąganie go przez kuripé. Do kuripé wkłada się tabakę, po czym jeden członek społeczności wkłada jedną stronę kuripé do jednego nozdrza, podczas gdy drugi dmucha, wyrzucając substancję, którą pierwszy wciąga. Istnieje wiele różnych odmian tabaki, w zależności od roślin używanych do mieszania z tytoniem. Każda z nich odpowiada innemu duchowi i celowi, ale wszystkie formuły mają na celu oczyszczenie umysłu i umożliwienie podejmowania właściwych decyzji, co jest właściwością samej rośliny tytoniu.

Kolejnym bardzo ważnym lekarstwem stosowanym przez Huni Kuin jest „sananga”. Są to ekstrakty z korzeni drzewa zmieszane z innymi płynami, zwykle cytrynowymi, i stosuje się je poprzez wkroplenie kilku kropli do oka. Oczyszcza głęboko oczy i poprawia wzrok, a ponadto zapewnia bardzo silną, czystą i skoncentrowaną energię.

Istnieją dwa rodzaje sanangi, jeden dla kobiet i drugi dla mężczyzn, chociaż obydwa są używane zamiennie. Sananga damska jest znacznie delikatniejsza, nie powoduje tak dużego pieczenia w oczach, pomaga wyciszyć się, medytować, ma właściwości relaksujące bez utraty stanu koncentracji

Ma kobiecą energię i mądrość. Sananga dla mężczyzn jest jednak bardzo silna, jest to jeden z najsilniejszych leków jakie w życiu próbowałam. Stosuje się go szczególnie przed wyruszeniem w podróż, na polowanie lub gdy ktoś potrzebuje bardzo silnego oczyszczenia, przeczyszczenia.

Podczas ceremonii ayahuaski Huni Kuin bardzo często używa się słowa „kambó” podczas zakończenia. Lek ten składa się z ekstraktu jadu pewnej ropuchy (kambó) z Amazonii, który ma niesamowite właściwości detoksykujące.

Potrafi oczyścić organizm, zarówno cielesny, jak i eteryczny, czyli rozbić kamień nerkowy i wydalić go z organizmu, a także usunąć nagromadzony gniew, który niesie się w osobowości, czasem nieświadomie, latami. Lek ten jest niezbędny dla Huni Kuin.

Nic z tego nie jest czymś, co można po prostu „konsumować”. Są to leki, z którymi trzeba bardzo uważać, bo mają naprawdę ogromną moc i z pewnością mogą pomóc w leczeniu chorób somatycznych i psychicznych, ale trzeba je przyjmować z odpowiednią intencją i świadomością. Wszystkie te leki mają tę właściwość, że przywracają harmonię umysłu, ciała i ducha, równoważąc każdą z tych sił.

Każde lekarstwo jest zawsze używane ceremonialnie. Ceremonie odbywają się, gdy jest to konieczne, i potrzeba ta jest wyrażana we wspólnocie, w harmonii z duchami i przodkami. Medycyna zawsze dostarcza nam informacji o tym, czego doświadczamy. Ceremonie mogą mieć charakter rodzinny, całej społeczności lub razem z innymi społecznościami… Nie ma określonego kontekstu, jest po prostu głęboka więź.

Leki łączą nas ze wszystkim, czego nasze oczy nie widzą, a istnieje. Są ścieżką do uzdrowienia i przekształcenia nas, mają funkcję doprowadzenia ciała, umysłu i ducha do harmonii.

Łączą nas z tajemnicą życia, naszym światłem, naszą duszą, naszym sercem, z Matką Naturą, naszymi przodkami, astralem… Potrzebna jest pewna częstotliwość, aby móc połączyć się z tym innym światem i to jest celem świętych roślin: wprawianie cię w wibrację z tą samą częstotliwością, z jaką wibruje dżungla, Matka Natura.

„Yunxity” to słowo, które odzwierciedla szamański światopogląd Huni kuin, wizję, która nie uważa tego, co duchowe (yuxin), za coś nadprzyrodzonego lub nadludzkiego, zlokalizowanego poza naturą i poza człowiekiem, ale raczej rozumie, że duchowość jako siła życiowa (yuxin), która przenika wszystko, co żyje na ziemi, ludzi, dżunglę, zwierzęta, wody i niebo.

W życiu codziennym widzimy tę stronę rzeczywistości, w której nie objawia się to uniwersalne pokrewieństwo istot żywych: widzimy ciała i ich bezpośrednią użyteczność. W odmiennych stanach świadomości, np. po spożyciu ayahuaski, człowiek staje w obliczu drugiej strony rzeczywistości, w której duchowość zamieszkująca określone rośliny lub zwierzęta objawia się jako „yuxin” jako dusza lub duch posiadający własną wolę i osobowości, żadne określenie dobrze nie oddaje tego efemerycznego i wszechstronnego charakteru „yuxin”.

W regionie Purus sami Huni kuin tłumaczą „yuxin” jako duszę, gdy odnoszą się do yuxinów pojawiających się w nocy lub o zmierzchu dżungli, w ludzkiej postaci. Użycie tego słowa wynika ze współistnienia z gumowymi gwintownikami. , którzy również widzą i mówią o duszach Kiedy mówimy o „yuda baka yuxin” lub „bedu yuxin” danej osoby, używa się więcej ducha.

Aktywność szamana, który próbuje połączyć się z „yuxinem” i nawiązać z nim kontakt, jest niezbędna dla dobrobytu społeczności. Ostateczna przyczyna wszelkiego dyskomfortu, chorób i kryzysów ma swoje korzenie w tej „yuxinowej” stronie rzeczywistości. Rolą szamana jest bycie mediatorem pomiędzy obiema stronami. Miejscami o największym stężeniu yuksyny są wąwozy, jeziora i drzewa.

Muka

Moc yuxin, która objawia się w jego zdolności do transformacji, nazywa się muka. Muka to cecha szamańska, czasami konkretyzowana jako substancja. Istota z muka ma duchową moc zabijania i leczenia bez użycia siły fizycznej lub trucizny (remedium: dau). Człowiek może otrzymać muka od yuxina, co otwiera mu drogę do zostania szamanem, pajé, mukaya. Mukaya oznacza człowieka z muka lub, w tłumaczeniu Deshayesa, „pris par l’amer” („wzięty przez zgorzkniałego”).

Szaman odgrywa aktywną rolę w procesie gromadzenia mocy i wiedzy duchowej, ale jego inicjacja nastąpi jedynie dzięki inicjatywie yuxina. Jeśli yuxinowie tego nie wybiorą, nie przyjmą tego, ich samotne spacery po lesie niewiele wnoszą. Jednak gdy się do nich zbliżą, uczeń staje się chory w oczach ludzi („chorują, gdy zbliża się do nich kobieta”). Słabym punktem yuxin jest ciało, słabym punktem człowieka jest jego yuxin; „yuxinity” zagraża ciału człowieka, a ciało, (żeńska) krew zagraża głowie yuxina.

Jeśli zabrany mężczyzna chciał podążać ścieżką mukayi, poddaje się długotrwałej i surowej diecie (sama) i szuka innej mukayi, która by go poinstruowała.

Inną cechą szamanizmu Kaxinawá (Huni Kuin), wyrażoną nazwą mukaya, jest przeciwstawienie gorzkiego (muka) i słodkiego (bata). Kaxinawá rozróżnia dwa rodzaje środków leczniczych (dau): środki słodkie (dau bata) to liście z lasu, niektóre wydzieliny zwierzęce i ozdoby do ciała; Gorzkie lekarstwa (dau muka) to niewidzialne moce duchów i mukayi.

Proces uczenia się zielarza bardzo różni się od procesu uczenia się szamana. O ile nie ma do czynienia z trującymi liśćmi, zielarz nie podlega postowi i może wykonywać swoje normalne czynności, takie jak polowanie i życie małżeńskie. Zdobywa wiedzę poprzez praktykę u innego specjalisty i wymaga doskonałej pamięci i spostrzegawczości.

Pierwszą oznaką, że ktoś ma moc bycia szamanem, nawiązania relacji ze światem yuxin, jest niepowodzenie w polowaniu. Szaman rozwija tak wielką znajomość świata zwierząt (lub yuxin zwierząt), że gdy uda mu się nawiązać z nimi dialog, nie jest już w stanie ich zabić.

„A spacerując po buszu, zwierzę do mnie mówi” – ​​mówi. Jak widzi jelenia, to woła „hej, szwagier”, mówi, po czym staje spokojnie. Kiedy widzi świnię, „a”, woła „a, mój wujku” i zostaje. Zatem, naszymi słowami, mówi „em txai huaí!” (hej, szwagier!) i nie je” (Siã Osair Sales, społeczność Huni Kuin, brazylijski Amazon).

W chwilach odmiennej świadomości „bedu yuxin” podróżuje wolny od ciała, we śnie lub gdy osoba jest w transie, pod wpływem tabaki lub ayahuaski. Wyjazdy te spełniają cele wykraczające poza wyleczenie konkretnej choroby. Są to wycieczki eksploracyjne. Starają się zrozumieć świat, jego motywacje, przyczyny, skutki i powiązania.

Podobnie dla Huni Kuin istnieje kilka rodzajów chorób: materialna (trucizna) i duchowa (moc). Za chorobę spowodowaną trucizną odpowiada dauya (zioł), natomiast za chorobę spowodowaną mocą duchową (muka) winnym wrogiem jest mukaya (szaman). Istnieje również trzeci typ: choroba wywoływana przez „yuxin”.

Kontynuuj czytanie

Technologia Huni Kuin

Huni Kuin

Huni Kuin Murici

25,00

Huni Kuin

Xacapandaré

30,00

Huni Kuin

Huni Kuin Cacau

28,00

Huni Kuin

Rapé Cumaru

26,00